-Chcesz powiedzieć ze ją popierasz, a nie najlepszego kumpla ..
- Wiesz co już dawno nim nie jesteś ..
Zeszłam na dół z torbami ..
- Justin co nie zaspokajam cie tak ? Jak potrzebujesz laski do brykania to se weź swoja fankę i możesz ją bzykać 24 na dobę ..
-Jasmine miałaś racje nie kocham cię ... kiedyś nie kłamałem .. a teraz haha śmieszne jak mogłaś w to wierzyć ..
- Justin ranisz mnie wiesz ..
- no idź już bo mam tu już spotkanie z Jannet ..
- Nie na widzę cię jesteś podły ! Jak mogłeś mnie tak długo okłamywać .. - wybiegłam i wsiadłam do auta zastanawiając Chrisa z Justinem pojechałam do hotelu i zaczęłam się ciąć miałam dosyć życia jak on mógł to zrobić .. Mówił mi że mnie kocha że nie może bez mnie żyć ...Gdy traciłam przytomność ktoś wpadł do pokoju nie wiem kto to był .. nie widziałam jego twarzy..
2 dni później
Obudziłam się w sali szpitalnej .. zobaczyłam JJ który siedział na krześle ..
- JJ ?
- Jasmine wreszcie się obudziłaś ..!
- Możesz mi powiedzieć kto mnie znalazł w pokoju hotelowym ?
- To był Chris ..
- A co z Justinem ?
- Oświadczył się Jannet cała prasa o tym gada ...
-Czyli całe jego gadanie Jezu jak ja cię kocham Jasmine były kłamstwem .. jak on mógł ja go tak kocham ..
- Jas nie możesz się załamywać pokaż mu że jesteś lepsza ..
- Czyli teraz biorę się za siebie i załatwię go .. pomożesz mi i Chris na pewno też ...
Wyszłam ze szpitala i zgłosiłam się do mojego menadżera nagraliśmy piosenki płyta wychodzi za tydzień.. Niech Justin się boi ...
Jadę z Chrisem i JJ na Hawaje odpocząć .. wiem ze teraz będą mnie nękać fotoreporterzy ale leje na nich .. przez ten tydzień bawiliśmy się świetnie ..z "moimi przyjaciółkami" które wolą Justina nie gadam ..
Nadeszła promocja płyty miałam powiedzieć parę słów na ten temat ..
- Witam wszystkich ! Chcę tylko powiedzieć że po stracie kogoś wszyscy wiedzą kogo wzięłam się w garść i zaczynam wszystko od nowa i o tym mówią te piosenki .. Mam nadzieję że się spodobają. Miłego słuchania
Schodząc ze sceny zobaczyłam Justina miałam ochotę się rozpłakać ale postanowiłam być twarda( dop. aut. jak żelki z biedronki albo bułki z Tesco)Podpisywałam krążki gdy podszedł do mnie Justin z moją płytą i poprosił o autograf ..
- Co napisać ?
- Dla Justina Bieber'a ..
- Spoko
Podpisałam płytę i poprosiłam następną osobę Justin był zdziwiony moim zachowaniem.
Po tym pojechaliśmy z chłopakami na pizzę ale w pewnym momencie do pizzerii wpadł Justin z Jannet .. delikatnie mówiąc ona wyglądała jak dziwka a on jakby dopiero ją wybzykał ale ich sprawa jedliśmy dalej gadając o tym co planujemy i obgadywaliśmy ludzi .. gdy doszło do stolika Justina chłopaki delikatnie mówiąc zaczęli go zjeżdżać
- Więc ja uważam że on jest chujem .... nic więcej nie powiem -Chris się wypowiedział ładnie bez ataku Adhd
-Ja powiem że się zgadzam i że pasują do siebie dziwkarz i dziwka
Ja zaczęłam się śmiać az Jannet i Justin się na nas popatrzyli ...
-Chodźcie bo jeszcze mamy do wykonania misję .. Wieczór filmowy
-Taaaa jedziemy do Jasmine ..
- Oki ale wy kupujecie popcorn - przypadkiem JJ jebnął Justina łokciem w plecy i ten wypluł pizze na Jannet a ta zaczęła drzeć japę
-Oj sorry to było nie chcący .
Wyszliśmy śmiejąc się widziałam minę Justina .. był wściekły że ja się dobrze bawię i że on nie musi mnie pocieszać .
Była impreza promocyjna i pojechałam sama bo chłopaki musieli kuć oczywiście pojawił się Justin i jego narzeczona ..Olałam ich gadałam z każdym. Około 23 zadzwoniłam po JJ czy mógłby mnie odebrać powiedział ze będzie za 30 minut bo musi coś dokończyć z zadań. Usiadłam przy stoliku gdy zobaczyłam Justina który idzie w moją stronę ..
-Jasmine co ty tak źle wyglądasz ?
-Wow pamiętasz moje imię ...Nie twój interes ...
-Co ty taka zła ?
-Ja nie jestem zła tylko zmęczona- zobaczyłam ze zaraz będzie JJ
-Sorry ale ktoś na mnie czeka
- Kto twój chłopak ..?
- A żebyś wiedział .. tak i świetnie mi się układa jak widzę tobie też .. - odwróciłam się i szłam w stronę samochodu JJ gdy wsiadłam zobaczyłam że Justin próbuje obczaić kto siedzi koło mnie gdyż było ciemno ..
- JJ Justin myśli ze jesteś moim chłopakiem pocałuj mnie
- No dobra - JJ mnie pocałował ..
Gdy odjeżdżaliśmy zobaczyłam Justina z otwarta gębą.. i dobrze mu tka niech widzi ze nie cierpie ..
- Dzięki JJ
-Ej to przyjemność
- Taaa- dzięki za podwiezienie
- Nie ma za co .. - pocałował go w policzek
Weszłam do domu i od razu położyłam się spać .. śniło mi się że Justin chce mnie zgwałcić to było okropne .. Obudziłam się o 7 i przypomniałam sobie ze on jest moim sąsiadem zobaczyłam ze śpi z jego dziewczyną ..
Byłam wściekła .. Zadzwoniłam do JJ
- Słuchaj mam pytanie możesz tu przyjechać i poudawać mojego chłopaka ? Wiesz po tym wczorajszym on tak myśli więc ..
-Jasne, żeby mu się odgryźć zawsze
-Kocham cie wiesz?
- Wiem, ja cb tez będę za 10 minut
Przebrałam się w
to. Zeszłam na dół bo właśnie przyszedł JJ i wbiliśmy do mnie do pokoju.
Justin właśnie się budził kiedy my zaczęliśmy się całować ... gdy skończyliśmy JJ pomachał mu a temu szczena opadła ..
-Jasmine dam ci pierścionek niech myśli że się zaręczyłaś ... - uklęk przed mną i zaczął odwalać teksty .. teraz to i mi szczena opadała ..
-teraz masz skakać z radości ...
-wiem - zaczęłam skakać przytulać go i pocałowałam go ....- Kątem oka widziałam że Justin się buzował teraz niech wie jak ja się czułam widząc to wszystko ..
Przez parę dni JJ zostawał na noc itp .. Justin normalnie gdy go widział robił się czerwony ze złości ale to jego problem . JJ chyba nie udawał tego więc było jeszcze prościej ...
Gdy szłam sobie ulicą do mojego domu Justin wyskoczył ze swojego i mnie wciągnął..
- Jasmine ty jesteś z JJ ?
- Tak ..
-Czemu ?
- Bo on mnie kocha
- Ile razy ci to powiedział ..?
- Mówi mi to tak często jak tego potrzebuje ..
-A ...- przerwałam mu
- A tak ogółem to co cię to interesuje ?
-No koleżance z branży mogę pomóc
- Mam przyjaciół którzy mi pomogą nie potrzebuje twojej pomocy a teraz daj mi wyjść ..
- Nie ..
- Spierdalaj jestem umówiona ..
-Nie mów tak do mnie ...-Zawaliłam mu z plaskacza i szłam do drzwi gdy złapał mnie od tyłu z biodrach ..
-Wiem ze mnie chcesz chcesz mnie poczuć ...
- Nie chcę cię jasne ..
- Oj chodź wybzykam cię i pójdziesz ..
-Nie jestem twoją zabawką seksualną .. Nie mogę żyć ze świadomością ze mnie zdradziłeś a nie che by ktoś się tak czuł bo wiem jak to boli a teraz PUŚĆ MNIE
- Oj chodź -zaczął szeptać myślał ze to zadziała ..
-Zostaw!- wybiegłam i wpadałam do domu powiedziałam o tym JJ wkurwiony poszedł ze mną do Justina i stanął tak żeby nie było go widać i ze byłam widoczna tylko ja ..
- Jednak przyszłaś ...
- Tak przyszłam ..
-Razem ze mną byś dostał wpierdol ..
- Co on tu robi ?- zapytał się mnie Justin
- Mój chłopak .. pomyślmy zaraz ci zapierdoli lub da ci szansę jak mnie jeszcze raz tkniesz to się policzymy ...
CDN